Aspartam a nowotwory

Aspar­tam jest syn­te­tycz­nym środ­kiem sło­dzą­cym uży­wa­nym od 40 lat, ale jego spo­ży­cie budzi wie­le kon­tro­wer­sji. Ostat­nio Mię­dzy­na­ro­do­wa Agen­cja Badań nad Rakiem skla­sy­fi­ko­wa­ła go jako śro­dek poten­cjal­nie rako­twór­czy dla ludzi. Co praw­da nadal ofi­cjal­nie dopusz­cza się dzien­ne spo­ży­cie tego sło­dzi­ka do 40 mg/kg masy cia­ła, jed­nak infor­ma­cje, któ­re pły­ną z badań nauko­wych sygna­li­zu­ją, że jeże­li może­my unik­nąć spo­ży­wa­nia aspar­ta­mu to lepiej to zrób­my. Na temat aspar­ta­mu pisa­li­śmy już w naszym kwar­tal­ni­ku w kon­tek­ście jego nega­tyw­ne­go wpły­wu na stan flo­ry jeli­to­wej. Aspar­tam, a tak­że inne sło­dzi­ki takie jak: sukra­lo­za, sacha­ry­na, neo­tam, adwan­tam i ace­sul­fam K, nie­ko­rzyst­nie wpły­wa­ją na nie­zbęd­ne czło­wie­ko­wi bak­te­rie jeli­to­we. Publi­ka­cja na ten temat uka­za­ła się w pre­sti­żo­wym cza­so­pi­śmie „Mole­cu­les”.

W świe­tle tych donie­sień nale­ży zadbać o pro­fi­lak­ty­kę prze­ciw­no­wo­two­ro­wą, któ­ra powin­na prze­ja­wiać się zarów­no w uczest­nic­twie w pro­gra­mach dia­gno­stycz­nych, jak i w spo­ży­wa­niu sub­stan­cji o poten­cjal­nie prze­ciw­no­wo­two­ro­wych wła­ści­wo­ściach. Takie walo­ry posia­da­ją m.in. pro­duk­ty roślin­ne o wła­sno­ściach anty­ok­sy­da­cyj­nych. W naszym Cen­trum zale­ca­my pre­pa­rat Vital­bon, któ­ry może­my nazwać bom­bą anty­ok­sy­da­cyj­ną, a tak­że Bofon­ginn kom­pleks, w skład któ­re­go wcho­dzi eks­trakt z czar­nej huby (Bły­sko­po­rek pod­ko­ro­wy), sub­stan­cja ta była bar­dzo sze­ro­ko reko­men­do­wa­na przez prof. Alek­san­dra Oża­row­skie­go. Wła­sno­ści poten­cjal­nie anty­no­wo­two­ro­we ma tak­że eks­trakt z boro­wi­ka szla­chet­ne­go boga­ty w natu­ral­ne związ­ki sele­nu. Z badań prof. Jana Lubiń­skie­go może­my dowie­dzieć się, że jest to jed­na z głów­nych sub­stan­cji, któ­ra chro­ni przed roz­wo­jem nowo­two­rów, a tak­że wspo­ma­ga ich lecze­nie.

Scroll to Top