Refluks żołądkowo-przełykowy, a leki

Naj­bar­dziej popu­lar­ne leki syn­te­tycz­ne sto­so­wa­ne w przy­pad­ku refluk­su, ale też sta­nów zapal­nych, bądź wrzo­dów żołąd­ka i dwu­nast­ni­cy, to leki hamu­ją­ce wydzie­la­nie kwa­su żołąd­ko­we­go. Czy w przy­pad­ku refluk­su żołąd­ko­wo-jeli­to­we­go jeste­śmy zmu­sze­ni do sto­so­wa­nia tych środ­ków? Oka­zu­je się, że nie. Sto­so­wa­nie mie­szan­ki zio­ło­wej z ziół prze­ciw­za­pal­nych i powle­ka­ją­cych czę­sto rów­nie sku­tecz­nie hamu­je przy­kre dole­gli­wo­ści. Jed­nak zapa­rza­nie her­bat­ki zio­ło­wej, w porów­na­niu z wygod­ną tablet­ką, wyda­je się nie tyl­ko ana­chro­ni­zmem, ale też zwy­czaj­ną stra­tą cza­su. Było­by tak wte­dy, gdy­by leki syn­te­tycz­ne nie wywo­ły­wa­ły dzia­łań nie­po­żą­da­nych i były dla pacjen­tów w peł­ni bez­piecz­ne, a tak nie jest. U pra­wie 10 % pacjen­tów leki te wywo­łu­ją dzia­ła­nia nie­po­żą­da­ne, takie jak: bóle gło­wy, nud­no­ści, wymio­ty, bie­gun­ki oraz bóle żołąd­ka, zapar­cia i wzdę­cia. Dzie­je się tak dla­te­go, że zabu­rza­ją one pra­cę prze­wo­du pokar­mo­we­go. Hamu­jąc wydzie­la­nie kwa­su żołąd­ko­we­go zmniej­sza­ją odczyn kwa­śny żołąd­ka, a co za tym idzie, powo­du­ją, że pew­ne enzy­my tra­wien­ne nie są w sta­nie dzia­łać pra­wi­dło­wo. Docho­dzi m.in. do upo­śle­dze­nia tra­wie­nia bia­łek, cze­go kon­se­kwen­cja­mi są, np. wyżej wymie­nio­ne obja­wy nie­po­żą­da­ne. Zbyt mała ilość wydzie­la­nych w żołąd­ku kwa­sów powo­du­je tak­że, że bak­te­rie, grzy­by bądź pier­wot­nia­ki obec­ne w wodzie i poży­wie­niu nie ule­ga­ją znisz­cze­niu. Inhi­bi­to­ry pom­py pro­to­no­wej (bo to one naj­czę­ściej są sto­so­wa­ne do zmniej­sze­nia kwa­so­wo­ści) mogą powo­do­wać tak­że inne obja­wy nie­po­żą­da­ne, takie jak: obrzmie­nie stóp, zabu­rze­nia snu, zawro­ty gło­wy. W 2015 roku naukow­cy z Uni­wer­sy­te­tu Stan­for­da w USA dowie­dli, iż leki te mogą nie­ko­rzyst­nie wpły­wać na czyn­ność naczyń krwio­no­śnych i zwięk­szać ryzy­ko zawa­łu ser­ca.

W Cen­trum Zio­ło­lecz­nic­twa Ojca Grze­go­rza zale­ca­my w przy­pad­ku zga­gi, spo­wo­do­wa­nej refluk­sem żołąd­ko­wo-jeli­to­wym, a tak­że w sta­nach zapal­nych prze­wo­dy pokar­mo­we­go, mie­szan­kę zio­ło­wą Gastro­bo­ni­san. Jeże­li stan cho­re­go nie ule­gnie popra­wie doda­je­my lek roślin­ny Gastro­bo­ni­sol. Żaden z tych pre­pa­ra­tów nie zmniej­sza kwa­so­wo­ści żołąd­ka, dzia­ła­ją też prze­ciw­za­pal­nie i popra­wia­ją pery­stal­ty­kę. Oczy­wi­ście mogą być łączo­ne z inhi­bi­to­ra­mi pom­py pro­to­no­wej. Taki spo­sób postę­po­wa­nia spra­wia, że cho­ry rzad­ko się­ga po leki syn­te­tycz­ne, ponie­waż zio­ła roz­wią­zu­ją więk­szość pro­ble­mów. To typo­wy przy­kład kom­ple­men­tar­ne­go dzia­ła­nia ziół i leków.

Scroll to Top