Pasożyty jelitowe kontra zioła

Cho­ro­by paso­żyt­ni­cze są trud­ne do lecze­nia, gdyż sze­rzą się bar­dzo powszech­nie, a zara­żo­na nimi licz­ba dzie­ci jest z regu­ły bar­dzo duża, zwłasz­cza w wie­ku przed­szkol­nym. Powo­du­je to, że zasto­so­wa­nie leku u małe­go pacjen­ta przy­no­si efekt krót­ko­trwa­ły. Dziec­ko po wyle­cze­niu szyb­ko zara­ża się ponow­nie paso­ży­ta­mi od swo­ich kole­gów i kole­ża­nek lub człon­ków rodzi­ny. Zatem sto­so­wa­nie leków syn­te­tycz­nych musia­ło­by się odby­wać czę­sto, może nawet cyklicz­nie lub też powin­no by się nimi leczyć od razu całą popu­la­cję dzie­ci w przed­szko­lu. Jed­na i dru­ga sytu­acja jest nie­re­al­na.

Alter­na­ty­wą jest odpo­wied­nie postę­po­wa­nie die­te­tycz­ne. Ojciec Grze­gorz zale­cał w takich przy­pad­kach kiszo­ną kapu­stę i ogór­ki, czo­snek, kmi­nek oraz zio­ła. Pro­duk­ty zio­ło­we mają dłu­gą tra­dy­cję sto­so­wa­nia w przy­pad­ku paso­ży­tów jeli­to­wych. Dla­te­go w Cen­trum Zio­ło­lecz­nic­twa Ojca Grze­go­rza stwo­rzy­li­śmy nowy Ver­ni­ka­bon­com­plex.

Recep­tu­ra zna­ko­mi­cie spraw­dza się w przy­pad­ku paso­ży­tów jeli­to­wych. Wszyst­kie skład­ni­ki wyka­zu­ją dzia­ła­nie prze­ciw­pa­so­żyt­ni­cze. Eks­trakt z owo­ców pie­przu czar­ne­go, olej­ki ete­rycz­ne: tymian­ko­wy, mię­to­wy i kmin­ko­wy dzia­ła­ją prze­ciw­drob­no­ustro­jo­wo. Eks­trak­ty z liści papai i owo­ców róży oraz olej­ki ete­rycz­ne: kmin­ko­wy i mię­to­wy wspo­ma­ga­ją tra­wie­nie. Wyciąg z zie­la byli­cy pospo­li­tej pobu­dza ape­tyt. Eks­trakt z owo­ców orze­cha wło­skie­go przy­czy­nia się do pra­wi­dło­we­go funk­cjo­no­wa­nia prze­wo­du pokar­mo­we­go, a nasio­na czar­nusz­ki dzia­ła­ją prze­ciw­aler­gicz­nie.

Zale­ca­my spo­ży­wać Ver­ni­ka­bon com­plex naj­czę­ściej 2 x dzien­nie po 1 łyżecz­ce u dzie­ci powy­żej 3 roku życia, a u doro­słych 2 x dzien­nie 2 łyżecz­ki. Uży­wa­my go naj­czę­ściej 1 tydzień, następ­nie robi­my 1 tydzień prze­rwy i ponow­nie sto­su­je­my tydzień. Takie postę­po­wa­nie oczy­wi­ście moż­na powtó­rzyć. Nie tyl­ko Ver­ni­ka­bon com­plex jest pomoc­ny w zwal­cza­niu paso­ży­tów jeli­to­wych, ale tak­że Aler­bon zawie­ra­ją­cy olej z nasion czar­nusz­ki.

W Cen­trum Zio­ło­lecz­nic­twa jest to pod­sta­wo­wy śro­dek zale­ca­ny do suple­men­ta­cji die­ty oso­bom z aler­gią, zwłasz­cza kata­rem sien­nym i ast­mą, ale ma on też inne proz­dro­wot­ne zasto­so­wa­nia.

Olej z czar­nusz­ki, któ­ry zawar­ty jest w Aler­bo­nie, przy­czy­nia się do eli­mi­na­cji z orga­ni­zmu tasiem­ców, co wyni­ka z badań prze­pro­wa­dzo­nych m.in. u dzie­ci. Ponad­to nasio­na czar­nusz­ki pomoc­ne są w zwal­cza­niu zaka­że­nia owsi­ka­mi, gdyż nisz­czą zarów­no doro­słe paso­ży­ty, jak i ich jaja, cze­go dowie­dli turec­cy ucze­ni w 2005 roku. Z kolei naukow­cy egip­scy w tym samym roku wykry­li w bada­niach prze­pro­wa­dzo­nych na zwie­rzę­tach, że olej z czar­nusz­ki ma zde­cy­do­wa­nie sil­niej­sze dzia­ła­nie niż olej z czosn­ku. Efekt ten wyka­za­no w bada­niach, prze­pro­wa­dzo­nych na wyjąt­ko­wo groź­nym paso­ży­cie, jakim jest wło­sień krę­ty.

Aler­bon moż­na sto­so­wać nawet u małych dzie­ci przez dłuż­szy czas lub cyklicz­nie 1–3 kap­su­łek dzien­nie. Jak wyni­ka z donie­sień nauko­wych zio­ła dzia­ła­ją nie tyl­ko prze­ciw­ro­ba­czo w sto­sun­ku do pła­ziń­ców, obleń­ców i pier­wot­nia­ków, ale rów­nież prze­ciw­bak­te­ryj­nie, prze­ciw­grzy­bi­czo, prze­ciw­aler­gicz­nie oraz popra­wia­ją pro­ces tra­wie­nia.

Scroll to Top