Pale­nie tyto­niu jest na świe­cie przy­czy­ną pra­wie 4 milio­nów zgo­nów rocz­nie. Ozna­cza to, że z powo­du tzw. cho­rób odty­to­nio­wych umie­ra dzien­nie 11 tys. pala­czy. W Pol­sce cho­ro­by te są przy­czy­ną zgo­nu co dru­gie­go pala­cza w wie­ku 35–69 lat. Każ­dy papie­ros skra­ca życie śred­nio o 5,30 minu­ty, czy­li prze­cięt­ny palacz dobro­wol­nie rezy­gnu­je z 5 lat życia.

Pale­nie sta­no­wi naj­więk­sze, moż­li­we do pre­wen­cji, śmier­tel­ne zagro­że­nie dla zdro­wia na świe­cie.

Jak wia­do­mo rzu­ce­nie pale­nia wyma­ga dużej deter­mi­na­cji i nie jest łatwe. Co zatem war­to robić aby zwięk­szy kom­fort życia, gdy pali­my lub rzu­ca­my pale­nie:

1. Zadbać o pra­wi­dło­wą die­tę, w któ­rej znaj­dzie się dużo owo­ców i warzyw, zwłasz­cza tych o kolo­rze czer­wo­nym, fio­le­to­wym i nie­bie­skim. Cho­dzi o anty­ok­sy­dan­ty zawar­te w die­cie (dym tyto­nio­wy jest źró­dłem wol­nych rod­ni­ków).

2. Pamię­tać w die­cie o dużej ilo­ści pły­nów — soki owo­co­we, her­ba­ta.

3. Uni­kać tłusz­czów zwie­rzę­cych oraz kon­serw i wędlin o kolo­rze czer­wo­nym (kieł­ba­sa, szyn­ka).

4. Wzbo­ga­cić die­tę o czo­snek, cebu­lę oraz ryby mor­skie lub olej z ryb mor­skich (utrud­nia­ją wystą­pie­nie zawa­łu oraz zwięk­sza­ją odpor­ność orga­ni­zmu, któ­rą papie­ro­sy obni­ża­ją).

Pra­wi­dło­wej odpor­no­ści orga­ni­zmu zawdzię­cza­my nie tyl­ko zabez­pie­cze­nie przed infek­cja­mi, ale też nisz­cze­nie komó­rek nowo­two­ro­wych, któ­re mamy w cie­le, dla­te­go trze­ba roz­wa­żyć okre­so­we sto­so­wa­nie pre­pa­ra­tów z zie­la jeżów­ki np. Immu­no­bo­nu. Nale­ży go sto­so­wać przez 7 dni, co dru­gi mie­siąc. Jeże­li mówi­my o odpor­no­ści, to suge­ru­je­my sto­so­wać tak­że Anty­bio­bon 2 x dzien­nie 1 kap­suł­ka przez 15 dni (eks­trakt z pro­po­li­su, pyłek psz­cze­li i alo­es). Poza zwięk­sza­niem odpor­no­ści, skład­ni­ki Anty­bio­bo­nu, zwłasz­cza pyłek psz­cze­li, mają sil­ne wła­sno­ści odtru­wa­ją­ce.

„Odtru­wa­nie” to suge­stia sto­so­wa­nia kro­pli odtru­wa­ją­cych Ojca Grze­go­rza Nefro­bo­ni­sol, któ­re zosta­ły stwo­rzo­ne m.in. dla pala­czy. Odtru­wa­nie to tak­że przyj­mo­wa­nie anty­ok­sy­dan­tów zawar­tych w owo­cach aro­nii, żura­wi­ny, borów­ki czar­nej i liściach zie­lo­nej her­ba­ty – eks­trak­ty z wszyst­kich tych ziół znaj­du­ją się w Vital­bo­nie.

Pala­cze czę­sto zapa­da­ją na infek­cje dróg odde­cho­wych, dla­te­go powin­ni mieć pod ręką kro­ple wykrztu­śne, np. Pec­to­bo­ni­sol lub ziół­ka Pul­mo­bo­ni­san (dobrze jest zasto­so­wać któ­ryś z powyż­szych „wykrztu­sza­czy”, zwłasz­cza na poran­ny kaszel pala­cza). Ist­nie­ją infor­ma­cje nauko­we, że nie­któ­re rośli­ny mogą zmniej­szać ryzy­ko wystą­pie­nia raka. Są to m.in. eks­trakt z czar­nej huby znaj­du­ją­cy się z Bofon­ginn kom­pleks, eks­trakt z korze­nia tar­czy­cy baj­kal­skiej wcho­dzą­cy w skład Vital­bo­nu oraz olej z nasion czar­nusz­ki siew­nej zawar­ty w pre­pa­ra­cie Aler­bon.