Mieszanki ziołowe na serce.

Obec­ne tem­po życia i wszech­ogar­nia­ją­cy stres spra­wia­ją, że nasze ser­ce pra­cu­je cią­gle na wyso­kich obro­tach. A prze­cież wszyst­ko się zuży­wa. Od nas zale­ży jed­nak, jak szyb­ko. Czy moż­na sku­tecz­nie wspo­móc ser­ce zio­ła­mi?
Jak stwo­rzyć odpo­wied­nią mie­szan­kę zio­ło­wą? Mistrzem w two­rze­niu mie­sza­nek zio­ło­wych był Ojciec Grze­gorz Sro­ka. Opra­co­wał Car­dio­bo­ni­san, czy­li zesta­wie­nie ziół, któ­re sto­su­je się w suple­men­ta­cji die­ty w przy­pad­ku róż­nych scho­rzeń kar­dio­lo­gicz­nych: nie­wy­dol­no­ści krą­że­nia, cho­ro­bie nie­do­krwien­nej ser­ca, nad­ci­śnie­niu, a tak­że w dole­gli­wo­ściach pocho­dze­nia ser­co­we­go, któ­rych przy­czy­ną jest nad­mier­ny stres.

Gdzie drze­mie przy­czy­na sku­tecz­no­ści tej mie­szan­ki zio­ło­wej? Jed­nym z jej naj­waż­niej­szych skład­ni­ków jest kwia­to­stan gło­gu, bez któ­re­go trud­no było­by sobie wyobra­zić recep­tu­rę sto­so­wa­ną w tera­pii cho­rób ukła­du krwio­no­śne­go.…

Mieszanki ziołowe na serce. Czytaj więcej »

Jak pozbyć się ciężkich metali z organizmu?

Ide­al­nym roz­wią­za­niem dla każ­de­go z nas jest prze­by­wa­nie w oto­cze­niu nie­ska­żo­nym i spo­ży­wa­nie eko­lo­gicz­nej żyw­no­ści. Taka idyl­la jest nie­ste­ty czę­sto poza naszym zasię­giem. Na ratu­nek przy­cho­dzi na szczę­ście sama natu­ra. Wła­śnie ona dostar­cza nam sub­stan­cje natu­ral­ne i zio­ła, któ­re mają dzia­ła­nie odtru­wa­ją­ce i oczysz­cza­ją­ce. W naszym Cen­trum Zio­ło­lecz­nic­twa sko­rzy­sta­li­śmy z tych dobro­dziejstw i stwo­rzy­li­śmy kon­cep­cję tera­peu­tycz­ną, słu­żą­cą oczysz­cza­niu orga­ni­zmu i niwe­lo­wa­niu skut­ków dzia­ła­nia tok­syn i meta­li cięż­kich na nasz orga­nizm. Obej­mu­je ona czte­ry ele­men­ty:

1.​Eliminacja z orga­ni­zmu meta­li cięż­kich – uży­wa­my do tego pro­duk­tów psz­cze­lich (pyłek psz­cze­li, pro­po­lis i miód). Moż­na sto­so­wać np. pro­dukt Api­bon (3 x dzien­nie 1 kap­suł­ka) razem z mio­dem (2 x dzien­nie 1 łyżecz­ka).…

Jak pozbyć się ciężkich metali z organizmu? Czytaj więcej »

Czarnuszka nadzieją dla alergików.

Hista­mi­na jest sub­stan­cją, któ­ra w naj­więk­szym stop­niu odpo­wia­da za reak­cję aler­gicz­ną. Wyzwa­la­na jest przez komór­ki tucz­ne (masto­cy­ty). Roz­sze­rza ona naczy­nia krwio­no­śne i zwięk­sza ich prze­pusz­czal­ność. Powo­du­je to m.in. zaczer­wie­nie­nie skó­ry i two­rze­nie się obrzę­ków, a w kon­se­kwen­cji powsta­wa­nie sta­nu zapal­ne­go. Hista­mi­na wpły­wa rów­nież na inne pro­ce­sy fizjo­lo­gicz­ne, takie jak czyn­ność ser­ca czy pro­duk­cja kwa­su żołąd­ko­we­go. Wpły­wa rów­nież na funk­cje ukła­du ner­wo­we­go i odpor­no­ścio­we­go. Hista­mi­na pro­du­ko­wa­na jest przez nie­któ­re bak­te­rie bytu­ją­ce w naszych jeli­tach, obec­na jest tak­że w nie­któ­rych pokar­mach, np. ser żół­ty i ple­śnio­wy, kiszo­na kapu­sta, czer­wo­ne wino, sala­mi, wędli­ny doj­rze­wa­ją­ce, śledź, tuń­czyk, owo­ce morza, droż­dże, pomi­do­ry, ket­chup, kiwi, pie­czar­ki.…

Czarnuszka nadzieją dla alergików. Czytaj więcej »

Czy woda może być lekiem?

Odpo­wiedź brzmi tak. Zwłasz­cza jeże­li doświad­cza­my cze­goś co nazy­wa się odwod­nie­niem, czy­li zbyt małą ilo­ścią wody w orga­ni­zmie. Może być ona wywo­ła­na przez róż­ne cho­ro­by, np. bie­gun­kę czy wymio­ty, ale może być tak­że kon­se­kwen­cją spo­ży­wa­nia zbyt małej ilo­ści pły­nów, zwłasz­cza w okre­sie let­nim. Wte­dy utra­ta wody jest znacz­nie więk­sza. Szcze­gól­nie nara­żo­ne na odwod­nie­nie są małe dzie­ci oraz oso­by star­sze. Z wie­kiem zmniej­sza się uczu­cie pra­gnie­nia u więk­szo­ści z nas. Dla­te­go też mając tą wie­dzę musi­my nawad­niać się nawet nie odczu­wa­jąc takiej potrze­by. Jed­nak­że picie wody nie wszyst­kim jest w smak. Zatem do nawod­nie­nia orga­ni­zmu zna­ko­mi­cie nada­ją się her­bat­ki zio­ło­wo-owo­co­we.…

Czy woda może być lekiem? Czytaj więcej »

Pasożyty jelitowe to nie tylko owsiki.

Przy­ję­ło się, iż za paso­ży­ty jeli­to­we uwa­ża się głów­nie owsi­ki. Jest to czę­ścio­wo praw­da, bo tym wła­śnie obleń­cem zaka­ża­ją się naj­czę­ściej nasze dzie­ci w przed­szko­lach. Jed­nak­że lato sprzy­ja zaka­że­niom tak­że inny­mi bytu­ją­cy­mi w jeli­tach mikro­or­ga­ni­zma­mi. W cie­płym śro­do­wi­sku roz­wi­ja­ją się m.in. pier­wot­nia­ki, takie jak: Giar­dia lam­bia zwa­na czę­sto lam­bią­je­li­to­wą, cyc­lo­spo­ra­cay­eta­nen­sis, enta­mo­eba­hi­sto­ly­ti­ca, cryp­to­spo­ri­dum a tak­że bla­sto­ci­sti­sho­mi­nis.

Zaka­że­nie tymi paso­ży­ta­mi obja­wia się naj­czę­ściej bie­gun­ką, bóla­mi brzu­cha, cza­sa­mi gorącz­ką. Jak sobie radzić z tymi obja­wa­mi i jak im zapo­bie­gać? Może­my wyko­rzy­stać do tego syrop Ver­ni­ka­bon­com­plex, ale tak­że Aler­bon, któ­ry zawie­ra wyso­kiej jako­ści olej z nasion czar­nusz­ki siew­nej. Czar­nusz­ka jest reme­dium na wie­le paso­ży­tów, jak rów­nież bak­te­rii cho­ro­bo­twór­czych bytu­ją­cych w naszych jeli­tach.…

Pasożyty jelitowe to nie tylko owsiki. Czytaj więcej »

Fitoterapia w żylakach kończyn dolnych.

Żyla­ki koń­czyn dol­nych to cho­ro­ba doty­ka­ją­ca pra­wie czte­ry razy czę­ściej kobie­ty niż męż­czyzn. Nasi­le­nie dole­gli­wo­ści nastę­pu­je w okre­sie let­nim. Lecząc żyla­ki nale­ży pamię­tać, że choć jest to cho­ro­ba powszech­na, może być bar­dzo groź­na i wywo­ły­wać poważ­ne powi­kła­nia, np. owrzo­dze­nia pod­udzi czy zato­ry naczy­nio­we. W przy­pad­ku żyla­ków sto­su­je się fito­te­ra­pię zarów­no doust­nie, jak i poda­je się leki zio­ło­we na skó­rę. W obja­wach prze­wle­kłej nie­wy­dol­no­ści żyl­nej, któ­rą powo­du­ją żyla­ki, takich jak: obrzę­ki i kur­cze nóg, uczu­cie świą­du, bólu oraz uczu­cie cięż­ko­ści w nogach, dobre efek­ty uzy­sku­je się sto­su­jąc wyciąg z owo­ców kasz­ta­now­ca. Moż­na go sto­so­wać zarów­no doust­nie jak i zewnętrz­nie.…

Fitoterapia w żylakach kończyn dolnych. Czytaj więcej »

Zioła na reumatoidalne zapalenie stawów.

Reu­ma­to­idal­ne zapa­le­nie sta­wów to cho­ro­ba, któ­ra wyma­ga nie tyl­ko wła­ści­wej tera­pii, ale i suple­men­ta­cji die­ty. W Cen­trum Zio­ło­lecz­nic­twa Ojca Grze­go­rza reko­men­du­je­my w tym scho­rze­niu suple­men­ta­cję pre­pa­ra­tem Peobon, zawie­ra­ją­cym eks­trakt z korze­nia piwo­nii bia­łej, któ­ra według publi­ka­cji nauko­wych hamu­je pro­ces auto­im­mu­no­lo­gicz­ny toczą­cy się w orga­ni­zmie. Waż­nym ele­men­tem lecze­nia tych scho­dzeń jest rów­nież suple­men­ta­cja die­ty wita­mi­ną D. W naszym Cen­trum Zio­ło­lecz­nic­twa sto­su­je­my ją razem z wita­mi­ną K2 (MK7) roz­pusz­czo­ną w ole­ju z oli­wek. Takie połą­cze­nie uła­twia wchła­nia­nie wita­mi­ny. 

W przy­pad­ku wszyst­kich cho­rób zapal­nych, zwłasz­cza cho­rób reu­ma­to­idal­nych, pacjen­ci wyma­ga­ją tak­że dostar­cza­nia anty­ok­sy­dan­tów, naj­le­piej pocho­dze­nia natu­ral­ne­go. Ich boga­ty zestaw znaj­du­je się m.in. w pre­pa­ra­cie Vital­bon. Suple­men­ta­cja Vital­bo­nem w przy­pad­ku RZS jest zale­ca­na tak­że z uwa­gi na zawar­tość eks­trak­tu z korze­nia tar­czy­cy baj­kal­skiej o sze­ro­kim spek­trum dzia­łań proz­dro­wot­nych.…

Zioła na reumatoidalne zapalenie stawów. Czytaj więcej »

Miód jako alternatywa cukru.

Pew­ne pokar­my zwłasz­cza spo­ży­wa­ne przez naj­młod­szych muszą być w jakiś spo­sób „dosło­dzo­ne”. Do sło­dze­nia naj­le­piej nada­je się miód psz­cze­li, któ­ry jest abso­lut­nie natu­ral­nym pro­duk­tem i dodat­ko­wo wyka­zu­je dzia­ła­nie tera­peu­tycz­ne. Wyko­rzy­stu­je­my go nie tyl­ko jako sub­stan­cję sło­dzą­cą, ale tak­że jako bazę do two­rze­nia proz­dro­wot­nych syro­pów. Zwłasz­cza, gdy wzbo­ga­ci­my go o eks­trak­ty zio­ło­we w nim roz­pusz­czo­ne. Miód w połą­cze­niu z zio­ła­mi może wspie­rać pra­cę ukła­du odde­cho­we­go (tak dzia­ła Boni­mel­pra­wo­śla­zo­wo-kopro­wy). Może tak­że wspo­ma­gać utrzy­ma­nie pra­wi­dło­we­go ciśnie­nia tęt­ni­cze­go i ukrwie­nia ser­ca (taki efekt wywo­łu­je Boni­mel gło­go­wo-meli­so­wy).

Jeże­li do mio­du doda­my eks­trakt z zie­la jeżów­ki, meli­sy i rumian­ku otrzy­ma­my bar­dzo dobry śro­dek wspo­ma­ga­ją­cy pra­cę ukła­du odpor­no­ścio­we­go – taki skład ma Immu­no­bon.…

Miód jako alternatywa cukru. Czytaj więcej »

Otyłość a syrop glukozowo-fruktozowy

Coraz bar­dziej powszech­ne jest prze­ko­na­nie, że wpro­wa­dze­nie do żyw­no­ści syro­pu glu­ko­zo­wo-fruk­to­zo­we­go­zwięk­sza epi­de­mię oty­ło­ści. Jed­ną z przy­czyn jest to, że sfor­mu­ło­wa­nie „syrop glu­ko­zo­wo-fruk­to­zo­wy” umiesz­czo­ne na opa­ko­wa­niu brzmi „mniej groź­nie” niż cukier. Fak­tem jest, że oso­by piją­ce czy jedzą­ce pokar­my z tym syro­pem, nie czu­ją się nasy­co­ne tak jak po zwy­kłym bia­łym cukrze. Dzie­je się tak dla­te­go, że fruk­to­za jest ina­czej prze­ra­bia­na przez orga­nizm niż glu­ko­za, a co za tym idzie ludzie pod­ja­da­ją sło­dy­cze boga­te w zwy­kły cukier. Oczy­wi­ście jak w każ­dej spra­wie ist­nie­ją róż­ne poglą­dy na temat syro­pu glu­ko­zo­wo-fruk­to­zo­we­go. Naszym zda­niem nale­ży wystrze­gać się zarów­no syro­pu jak i cukru.…

Otyłość a syrop glukozowo-fruktozowy Czytaj więcej »

Stres i wojna.

Led­wo zakoń­czy­ły się stre­sy zwią­za­ne z pan­de­mią, a już poja­wi­ły się nowe i to nie­ste­ty więk­sze, zwią­za­ne z woj­ną toczą­cą się za naszą gra­ni­cą. Obie te sytu­acje nie nastra­ja­ją do pozy­tyw­ne­go myśle­nia. Moż­na wręcz powie­dzieć, że budzą u więk­szo­ści spo­łe­czeń­stwa uczu­cie lęku. 

Nie mamy wpły­wu na to, jak poto­czą się losy tej woj­ny. Jed­nak może­my mieć wpływ na to, jak na nią zare­agu­je nasz orga­nizm. Aby zwięk­szyć naszą odpor­ność na stres powin­ni­śmy sto­so­wać pro­duk­ty natu­ral­ne. W tym celu może­my sko­rzy­stać z trzech róż­nych spo­so­bów dzia­ła­nia. 

Po pierw­sze łago­dzić swój nie­po­kój sto­su­jąc popu­lar­ne zio­ła, np.…

Stres i wojna. Czytaj więcej »

Scroll to Top