To zdanie, które zwykł wygłaszać Ojciec Grzegorz Sroka do wszystkich pacjentów, którzy zgłaszali się do niego z chorobami układu moczowego. Oczywiście porada nie ograniczała się tylko do tego sformułowania. Zakonnik, który sam od wczesnego dzieciństwa cierpiał na choroby nerek, twierdził, że dzięki odpowiednio dobranym preparatom ziołowym jest w stanie utrzymać ten narząd w możliwie najlepszym stanie. W nawracającym zapaleniu układu moczowego Ojciec Grzegorz stosował przewlekle fitoterapię, okresowo zmieniając jedynie nieznacznie skład zalecanych produktów.
To zdanie, które zwykł wygłaszać Ojciec Grzegorz Sroka do wszystkich pacjentów, którzy zgłaszali się do niego z chorobami układu moczowego. Oczywiście porada nie ograniczała się tylko do tego sformułowania. Zakonnik, który sam od wczesnego dzieciństwa cierpiał na choroby nerek, twierdził, że dzięki odpowiednio dobranym preparatom ziołowym jest w stanie utrzymać ten narząd w możliwie najlepszym stanie. W nawracającym zapaleniu układu moczowego Ojciec Grzegorz stosował przewlekle fitoterapię, okresowo zmieniając jedynie nieznacznie skład zalecanych produktów. Na podstawie wskazówek Ojca Grzegorza oraz w oparciu o wiodące składniki jego receptur powstała mieszanka ziołowa Nefrobonisan (sugeruje się picie 1–3 razy dziennie naparu z 1 saszetki). Zamiast Nefrobonisanu można stosować krople Nefrobonisol (2–3 razy dziennie 1 łyżeczka płynu rozpuszczona w szklance wody). Uzupełnieniem terapii jest suplementacja diety preparatem Urobon. Zawarte w nim ekstrakty z żurawiny, z ziela pokrzywy i z ziela skrzypu ułatwiają usuwanie bakterii z dróg moczowych.

