Czę­sto zwra­ca­ją się do nas oso­by, któ­rym ope­ra­cyj­nie usu­nię­to pęche­rzyk żół­cio­wy zwa­ny też worecz­kiem. Są to w zde­cy­do­wa­nej więk­szo­ści Panie, któ­re zwy­kle skar­żą się na wzdę­cia, bóle brzu­cha, pie­cze­nie w oko­li­cy żołąd­ka, mają one cza­sa­mi zga­gę zwa­ną refluk­sem, nie­któ­re mają nawet uczu­cie gorz­kie­go sma­ku w ustach. Skąd bio­rą się te dole­gli­wo­ści? Pęche­rzyk żół­cio­wy jest zbior­ni­kiem żół­ci, w któ­rym jest ona gro­ma­dzo­na i zagęsz­cza­na. Jeże­li pokarm znaj­dzie się w dwu­nast­ni­cy, peł­ni on rolę strzykawki/dozownika dostrzy­ku­jąc żółć, któ­ra uczest­ni­czy w pro­ce­sie tra­wie­nia. Po tym poda­niu żół­ci, pęche­rzyk ponow­nie zapeł­nia się żół­cią pro­du­ko­wa­ną przez wątro­bę. Brak pęche­rzy­ka żół­cio­we­go powo­du­je, że żółć prze­do­sta­je się bez­po­śred­nio do dwu­nast­ni­cy, bez gro­ma­dze­nia w pęche­rzy­ku i nie jest ona zagęsz­czo­na, czy­li jest gor­szej jako­ści. Dosta­je się ona do dwu­nast­ni­cy w spo­sób nie­prze­rwa­ny, jak z ciek­ną­ce­go kra­nu. Czy­li wte­dy kie­dy w dwu­nast­ni­cy jest pokarm, żół­ci jest za mało, co zabu­rza tra­wie­nie i daje uczu­cie wzdę­cia i peł­no­ści. Zaś gdy nie ma w niej pokar­mu, żółć któ­ra wycie­ka, prze­do­sta­je się (cofa) do żołąd­ka powo­du­jąc w nim stan zapal­ny (żołą­dek jest odpor­ny na kwa­sy, ale nie na sub­stan­cje o odczy­nie zasa­do­wym, a taki odczyn posia­da żółć). Cza­sa­mi docho­dzi do cofa­nia się tre­ści żołąd­ko­wej do prze­ły­ku i wte­dy w jamie ust­nej poja­wia się gorz­ki smak. Żółć nas zale­wa. Jakie mamy roz­wią­za­nia tego pro­ble­mu? Po pierw­sze musi­my sto­so­wać surow­ce zie­lar­skie, któ­re dzia­ła­ją prze­ciw­za­pal­nie takie jak: koszy­czek rumian­ku, korzeń lukre­cji, liść bab­ki lan­ce­to­wa­tej, korzeń pra­wo­śla­zu, kwiat nagiet­ka, któ­re znaj­du­ją się w Gastro­bo­ni­sa­nie. Dru­gim dzia­ła­niem jest to popra­wie­nie pery­stal­ty­ki, czy­li prze­su­wa­nia się pokar­mu w kie­run­ku prze­łyk — żołą­dek — jeli­ta. W tym celu sto­su­je­my zio­ła popra­wia­ją­ce tra­wie­nie: wyciąg z zie­la boże­go drzew­ka , sok z korze­nia mnisz­ka, nalew­ka z owo­cu ostro­pe­stu pla­mi­ste­go, sok z zie­la krwaw­ni­ka, wyciąg z zie­la dziu­raw­ca, nalew­ka z liścia mię­ty, znaj­du­ją­ce się w Gastro­bo­ni­so­lu i w Gastro­bo­nie (eks­trakt z liści kar­czo­cha, eks­trakt z korze­nia i zie­la mnisz­ka lekar­skie­go).

Te popra­wia­ją­ce tra­wie­nie skład­ni­ki zale­ca się naj­czę­ściej po spo­ży­ciu pokar­mu, gdyż mają one wła­sno­ści żół­cio­twór­cze i żół­cio­pęd­ne.