Hashimoto – profilaktyka i suplementacja

Uwa­ża się, że jest to jed­no z naj­częst­szych zabu­rzeń endo­kry­no­lo­gicz­nych, któ­re z cza­sem może pro­wa­dzić do nie­do­czyn­no­ści tar­czy­cy. Hashi­mo­to to cho­ro­ba o pod­ło­żu auto­im­mu­no­lo­gicz­nym, któ­ra powo­du­je uszko­dze­nie pęche­rzy­ków i komó­rek tar­czy­cy oraz tkan­ki śród­miąż­szo­wej. Coraz wię­cej dowia­du­je­my się o roli suple­men­ta­cji die­ty pro­duk­ta­mi, któ­re mogą zaha­mo­wać postęp cho­ro­by. Celem takie­go dzia­ła­nia powin­no być zaha­mo­wa­nie pro­ce­su zapal­ne­go, któ­ry ma pod­ło­że auto­im­mu­no­lo­gicz­ne. W dia­gno­sty­ce cho­ro­by Hashi­mo­to wyko­rzy­stu­je się bada­nie pozio­mu prze­ciw­ciał anty-TPO oraz anty-TG. Jed­ną z sub­stan­cji, któ­ra może wpły­nąć na zaha­mo­wa­nie postę­pu tego scho­rze­nia jest wita­mi­na D3.

Uwa­ża się, że jest to jed­no z naj­częst­szych zabu­rzeń endo­kry­no­lo­gicz­nych, któ­re z cza­sem może pro­wa­dzić do nie­do­czyn­no­ści tar­czy­cy. Hashi­mo­to to cho­ro­ba o pod­ło­żu auto­im­mu­no­lo­gicz­nym, któ­ra powo­du­je uszko­dze­nie pęche­rzy­ków i komó­rek tar­czy­cy oraz tkan­ki śród­miąż­szo­wej. Coraz wię­cej dowia­du­je­my się o roli suple­men­ta­cji die­ty pro­duk­ta­mi, któ­re mogą zaha­mo­wać postęp cho­ro­by. Celem takie­go dzia­ła­nia powin­no być zaha­mo­wa­nie pro­ce­su zapal­ne­go, któ­ry ma pod­ło­że auto­im­mu­no­lo­gicz­ne. W dia­gno­sty­ce cho­ro­by Hashi­mo­to wyko­rzy­stu­je się bada­nie pozio­mu prze­ciw­ciał anty-TPO oraz anty-TG. Jed­ną z sub­stan­cji, któ­ra może wpły­nąć na zaha­mo­wa­nie postę­pu tego scho­rze­nia jest wita­mi­na D3. U osób z cho­ro­bą Hashi­mo­to wyka­za­no, że suple­men­ta­cja sele­nem w daw­ce 80–200 µg powo­du­je zna­czą­cy spa­dek pozio­mu prze­ciw­ciał anty-TPO i zwięk­sze­nie pro­por­cji FT3 do FT4. Jed­nak z innych badań wyni­ka, że uży­ta daw­ka sele­nu była zbyt wyso­ka. Naukow­cy skła­nia­ją się do tego, aby w naszej die­cie ilość sele­nu była na pozio­mie 55 µg/dobę. Prze­cięt­ny Polak spo­ży­wa dzien­nie ok. 30–40 µg tego pier­wiast­ka, zatem nale­ża­ło­by uzu­peł­nić tą ilość o bra­ku­ją­ce 20–30 µg. Z takie­go też zało­że­nia wycho­dzi­my w Cen­trum Zio­ło­lecz­nic­twa Ojca Grze­go­rza. Zale­ca­my naszym pacjen­tom suple­men­ta­cję die­ty sele­nem, któ­ry obec­ny jest w pre­pa­ra­cie Peobon (27,5 µg w dzien­nej por­cji). Peobon zawie­ra tak­że inny poten­cjal­nie proz­dro­wot­ny skład­nik mogą­cy mieć zna­cze­nie w pro­fi­lak­ty­ce cho­ro­by Hashi­mo­to. Jest nim eks­trakt z korze­nia piwo­nii bia­łej. Suple­men­ta­cja korze­niem piwo­nii bia­łej, jak poda­ją źró­dła nauko­we, jest z powo­dze­niem sto­so­wa­na w przy­pad­ku cho­rób auto­im­mu­no­lo­gicz­nych, takich jak np. reu­ma­to­idal­ne zapa­le­nie sta­wów (RZS), ZZSK, toczeń, łusz­czy­ca czy zespół Sjögre­na. Oso­by cier­pią­ce na cho­ro­bę Hashi­mo­to powin­ny rów­nież upew­nić się co do tego, że nie wystę­pu­je u nich nie­to­le­ran­cja w sto­sun­ku do nie­któ­rych pokar­mów.

Scroll to Top