Letnie anginy

Mylił­by się ktoś, kto by uwa­żał, że w lecie nie będzie go bola­ło gar­dło. Duże waha­nia tem­pe­ra­tur, zim­ne napo­je, kli­ma­ty­za­cja oraz podró­że sprzy­ja­ją wystą­pie­niu infek­cji.

Mylił­by się ktoś, kto by uwa­żał, że w lecie nie będzie go bola­ło gar­dło. Duże waha­nia tem­pe­ra­tur, zim­ne napo­je, kli­ma­ty­za­cja oraz podró­że sprzy­ja­ją wystą­pie­niu infek­cji. Nie­zbęd­nym ele­men­tem podróż­ne­go kufer­ka powi­nien stać się zatem Angin­bon, któ­ry zawie­ra w swo­im skła­dzie olej­ki: any­żo­wy, z drze­wa her­ba­cia­ne­go, euka­lip­tu­so­wy, tymian­ko­wy, szał­wio­wy, meli­so­wy, goź­dzi­ko­wy, cyna­mo­no­wy; men­tol, pro­po­lis, desty­lat ocza­ro­wy, sacha­ry­nian sodu, eta­nol i gli­ce­rol. Angin­bon dzia­ła łago­dzą­co na bło­ny ślu­zo­we jamy ust­nej i gar­dła. Pomoc­ny jest ponad­to w pie­lę­gna­cji jamy ust­nej w bólach gar­dła, ple­śniaw­kach i w opryszcz­ce.

Scroll to Top