Wła­dza sku­tecz­nie oduczy­ła ludzi aktyw­no­ści — to naj­więk­sza wina cie­szyń­skich wło­da­rzy od wie­lu kaden­cji. Naj­wyż­sza pora to zmie­nić ! Nic o Nas bez Nas !
Ska­la zanie­dbań w Cie­szy­nie osią­gnę­ła swo­je apo­geum ! Albo przez brak pie­nię­dzy, albo złe zarzą­dza­nie. Czy Cie­szyn robi wra­że­nie ? Raczej potrze­bu­je RATUNKU !

DLATEGO PROPONUJEMY :
- zmia­nę spo­so­bu myśle­nia, czy­li urząd dla miesz­kań­ców, a nie miesz­kań­cy dla urzę­du !
- zmia­nę spo­so­bu komu­ni­ka­cji, czy­li publicz­ną pre­zen­ta­cję wszel­kich dzia­łań inwe­sty­cyj­nych mia­sta i otwar­te dys­ku­sje nad pla­na­mi miej­sco­wy­mi i pro­jek­ta­mi prze­wi­dzia­ny­mi do reali­za­cji, a tak­że infor­mo­wa­nie miesz­kań­ców na bie­żą­co o zamó­wie­niach publicz­nych i wyni­kach prze­tar­gów (nie tyl­ko w BIP-ie),
- zmia­nę spo­so­bu dzia­ła­nia, czy­li sku­tecz­ny, bie­żą­cy nad­zór z ramie­nia zama­wia­ją­ce­go przy reali­za­cjach wszel­kich inwe­sty­cji,
- bez­płat­ną pomoc praw­ną dla miesz­kań­ców w oso­bie zatrud­nio­ne­go w urzę­dzie rad­cy praw­ne­go (w spra­wach wła­ści­wych dla poszcze­gól­nych wydzia­łów urzę­du mia­sta),
- zatrud­nia­nie w urzę­dzie osób kom­pe­tent­nych, tzn. że każ­dy urzęd­nik powi­nien zaj­mo­wać sta­no­wi­sko zgod­ne z posia­da­nym wykształ­ce­niem (np. archi­tek­ci, urba­ni­ści i pla­ni­ści w Wydzia­le Stra­te­gii i Roz­wo­ju Mia­sta),
- wyko­rzy­sta­nie wie­dzy i doświad­cze­nia urzęd­ni­ków do opra­co­wy­wa­nia ana­liz i sta­ty­styk, zamiast dele­go­wa­nia (zle­ca­nia) wszyst­kich zadań „na zewnątrz”,
- obni­że­nie kosz­tów funk­cjo­no­wa­nia urzę­du poprzez reduk­cję jed­ne­go sta­no­wi­ska zastęp­cy bur­mi­strza (dla mia­sta wiel­ko­ści Cie­szy­na w zupeł­no­ści wystar­czą dwie oso­by),
- zor­ga­ni­zo­wa­nie miejsc par­kin­go­wych dla urzęd­ni­ków poza ści­słym cen­trum mia­sta lub dowo­że­nie urzęd­ni­ków do pra­cy eko­lo­gicz­ny­mi „urzę­do­bu­sa­mi” (miej­sca par­kin­go­we nie mogą być blo­ko­wa­ne przez 8 godzin dzien­nie),
- zmia­nę spo­so­bu funk­cjo­no­wa­nia spół­ek miej­skich (zmia­na for­my praw­nej to reduk­cja kosz­tów).